środa, 31 sierpnia 2011

pomysł na oczko w ogrodzie

Szambo zaostalo zamaskowane. ale jeszcze fajnie jest mieć oczko w ogrodzie. dlatego zaczęłam szukać pomysłu.
"Na początek musimy wybrać odpowiednie miejsce, najlepiej blisko altanki bądź tarasu, z dala od drzew" ale skąd mam wiedzieć, gdzie posadzę drzewko a gdzie bedzie altana, zarys jest ale tylko zarys.  "Stanowisko nie powinno być także nadmiernie nasłonecznione (wtedy szybko namnażają się glony i odparowuje woda), optymalnie ulokować zbiornik tam, gdzie promienie słoneczne padają tylko kilka godzin dziennie" najlepiej nigdzie. "Trzeba także zastanowić się nad kształtem zbiornika. Ciekawie prezentują się oczka z przewężeniem, nad którym na przykład można zbudować kładkę. Istotny jest kształt wewnętrzny oczka. Pamiętajmy, że im głębszy zbiornik, tym stabilniejsza temperatura wody. Aby podczas upałów nadmiernie nie odparowała woda i nie namnażały się glony, zbiornik powinien mieć przynajmniej 40 cm głębokości. Jeśli chcemy w nim hodować ryby, głębokość powinna wynosić przynajmniej 1 m – gdy będzie mniejsza, to zimą grozi rybom zamarznięcie" - ryb nie będzie więc płytki. "W oczku powinny być przynajmniej 3 piętra roślinności o różnych wymaganiach. Trzeba także wygospodarować miejsce dla roślin nadbrzeżnych, dzięki którym nasz zbiornik będzie sprawiać wrażenie malowniczego stawu" - myślałam o czymś małym wtopionym w rabatę. Chyba muszę najpierw zająć się reszta ogrodu. Temat oczka spada w takim razie na dalszy plan. Może przypomni mi sie za rok.

poniedziałek, 29 sierpnia 2011

pomysł na szambo

Gdy już opanowałam ogródek oraz trawnik przed domem i za domem stwierziłam, że jakos trzeba zamaskować szambo oraz studzienke. Bardzo fajny pomysł zmalazlam na stronie www.wymarzony ogrod.pl.

Przepis byl prosty, usunęłam darń z tego miejsca, położyłam geowłókninę, otoczyłam starą cegłą z rozbiórki i wysypałam biało-kremowym grubym grysem. Kamień "zdobyłam" odbierając za darmo reszty płyt z pobliskiego zakładu kamieniarskiego. Potłuczone młotkiem pięknie skomponowały się z cegłą.
Powstała spora rabata na której umieściłam donice z roślinami niezimującymi u nas na dworze. Są tam więc oleandry, mirt, oliwka, hibiskus, a do nich dodane dwa akcenty o ostrych barwach: pelargonia i cynobrówka.  Polecam, sposób sprawdzony. Pięknie wygląda i nikt nie domyśla się, co się pod nim kryje.

czwartek, 17 lutego 2011

Majówka - pierwsza 2009

Wszędzie widać jeszcze budowę, gdzie nie popatrzysz tylko gruz, piach i dom - oj gdzie nie gdzie wystają krzaczki żywopłotu. Na majówkę zapowiedziały się mamy (dwie). Najgorsze było gdy dowiedziałam się, że one wcale nie mają zamiaru  leniuchować tylko zakasały rękawy i do pracy. Wtedy ja również dostałam łopatę i dawaj kopać tą skamielinę. Do południa jakoś szło później nie było z górki a wręcz pod górę i to na kolanach. Mamy zadowolone bo robota idzie i już snuja plany na jutro co zrobimy ile przekopiemy, ile zagrabimy i wyrównamy. Jeszcze mnie wszystko boli na samo wspomnienie tego pięknego urlopu. Fakt, że efekt był - pięknie wygrabione miejsce przed domem na trawniczek. Ranek, piękny słoneczny kawa na tarasie, oj. Tylko zjadły wypiły gonią mnie do pracy - skąd one biorą siły? Kolejne męki dały rezultat w postaci kolejnego pięknego, równego kawałka ziemi pod trawnik. Ale to nie był koniec, zabrały się za mój ogródek - tylko nie to. Zaczęły dzielić oglądać i co - werdykt za mały - tu dokopiemy, tu dowieziemy ziemi i dwie grządki będą. Po tych zabiegach pielęgnacyjnych nie wiem co nie mnie bolało. Ogródek urósł do wielkości średniego warzywniaka :(  A ja już myślę, że jeszcze została mi tylko niedziela.  

środa, 19 stycznia 2011

Przemyslenia i decyzja

Gdy tak przeczytałam wszystkie artykuły oraz porady i rodzaje ogrodów nie dziwie się że mój ogród jest tylko nasz (rodzinny).
Własnie po zagłębianiu się we wszystkie artykuły doszlam do wniosku, że żaden rodzaj ani architekt nie zrobi tego idealnie, jeżeli ja co noc mam inny pomysł. Ustalone ogród powstaje na drodze kompromisu ziemi, naszych potrzeb oraz potrzeb dzieci.
Gdy słonko zaczęło mocniej przygrzewać Marcin - mój mąż stwierdził że ogród na wsi bez warzywniaka nie może istnieć. Ok ale tylko kawałeczek, gdzie będzie wszystkiego po trochę. Zamówiona została wywrotka czarnoziemu. Przyjechał transport usypał nam dwie góry ziemi i pojechał. I co teraz? Pierwsze wrażenie rewelacja - ziemia lekka i czarna.Następne wrażenie to juz nie tylko wysiłek umyslowy ale - taczka + łopata i scieżka do kąta na ogródek. Tak właśnie przez parę, no dobra parenascie dni powstawał nasz warzywniak. Między czasie zagłądałm do wszystkich sklepów ogrodniczych i marzyłam jak te wszystkie krzaczki będa pięknie wyglądały w naszym ogrodzie. Oczywiście rzeczywistość trochę mnie ściągnęła na ziemię. Podczas tysiąca i jednej wyrawy kupiłam masę nasion do naszego warzywniaka, ale musiałm przez jakis miesiąc tylko na nie potrzeć bo było jeszcze za wcześnie.
Majówka. jak to miło powiedzieć. Nic mylnego pierwsza majówka w naszym ogrodzie. Nie jestem pewna czy opowiadać również ten etap pracy u podstaw. Spróbuje przybliżyć trudne początki prawdziwej pracy przy zakładaniu ogrodu.

niedziela, 16 stycznia 2011

Jaki styl ogrodu wybrać?

zobaczmy jak dziela je inni:

Podstawowe style ogrodów
Autorem artykułu jest Tomasz Galicki

Każdy z nas pragnie, aby jego ogród był piękny i funkcjonalny za razem.  Jednak każdy z nas jest inny i to co podoba się jednemu, nie koniecznie  musi trafić w gusta innej osoby.
Urządzenie ogrodu nie należy do najłatwiejszych, często więc korzystamy z porad i usług specjalistów w tej dziedzinie. Kiedy rozpoczynamy pracę przy urządzaniu ogrodu, zmuszeni jesteśmy do podjęcia pewnych kluczowych decyzji. To co sprawia nam najwięcej kłopotów to wybór stylu w jakim ma być urządzony nasz wymarzony ogródek, dobór roślin jakimi go obsadzimy, oraz odpowiedni wybór architektury ogrodowowej(altany, pergole, domki ogrodowe fontanny itp.)
Pierwszym krokiem jest <http://ogrod.tv/kanaly-tematyczne/4,wasze-ogrody" projektowanie ogrodu. Musimy przemyśleć nasze preferencje dotyczące pewnych kwestii. Styl w ogrodzie zależny jest od tego czy podobają nam się proporcje czy wolimy chaos, czy chcemy aby znajdowały się w nim elementy wodne czy też nasze oczy cieszyć będzie widok skalniaków. Najczęściej spotykane style ogrodów to ogrody: angielskie, japońskie i francuskie. Spotykamy także styl kolonialny, nowoczesny, wiejski, czy barokowy.
Cecha charakterystyczną ogrodów angielskich jest ich romantyczny nastrój. Jest to ogród przepełniony kwiatami. Rośliną, która powinna dominować w ogrodzie w stylu angielskim jest róża. Charakterystyczna jest także rozległa przestrzeń pełna różnych tajemniczych zakątków. Romantyzm ujawnia się w dość swobodnym doborze roślin. Ważną funkcję pełni tutaj architektura ogrodowa oraz pnące się na pergolach i altanach róże.
Kolejnym stylem na jaki warto zwrócić uwagę są ogrody japońskie. Piękno orientalnych ogrodów polega przede wszystkim na tym, iż naśladują one przyrodę, lecz nie starają się jej podbijać. Stylizacja ta musi zostać wykonana w sposób niezwykle staranny tak aby nie pozostawiać w nich zbyt wielu śladów działalności człowieka. Cechują się one starannym doborem roślinności i elementów ogrodowej architektury.
Ogród francuski jest przeważnie inspirowany ogrodami wersalskimi. Ogrody francuskie zawsze tworzone są wg ściśle nakreślonego planu. Są pedantycznie równe, symetryczne, oraz dokładnie przycięte. W ogrodach reprezentujących styl francuski nie ma miejsca na przypadkowość, nieład czy nieokiełznaną naturę. Drzewa i krzewy przycinane mogą być na kształt kuli, stożka lub prostopadłościanu. Zawsze podporządkowywane są woli człowieka. Ogród francuski to ogród , w którym nawet natura musi się dopasować do projektu wykonanego przez człowieka.
Kolejnym stylem, który warto przy tej okazji wymienić jest styl barokowy. Szczególnie polecany tym, którzy cenią sobie uporządkowaną przestrzeń. Jest ona tutaj zdominowana przez poprzycinane w geometryczne bryły krzewy zimozielone
Styl kolonialny – jest swojski i uporządkowany, dominują w nim drewniane tarasy oraz rzeźby z kamienia lub drewna. Częstym materiałem wykorzystywanym tutaj jest cegła. Choć rośliny rosną tu swobodnie linie często wyznaczają żywopłoty.
---
  Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/%22%3Ewww.Artelis.pl%3C/a>

artykuł

Bardzo aktualny temat:

Ile kosztuje budowa ogrodu? Koszty założenia ogrodów.
Autorem artykułu jest Radosław Bloch

O ogrodach można na pewno powiedzieć, że nie istnieją dwa takie same. Tak jak każdy ogród jest inny, tak i jego założenie przebiega za każdym razem inaczej. W związku z tym w firmach zajmujących się architekturą krajobrazu powszechne jest indywidualne podejście przy sporządzaniu kosztorysów.
Jednocześnie firmy te mają swoje wytyczne, które ułatwiają im ustalanie kosztów. Jedną z nich jest powierzchnia ogrodu, którego dotyczy zlecenie. W przypadku samego projektu ogrodu ok. 1000 m2 jego minimalna cena na rynku to obecnie ok. 3 000 zł. Tyle wynosi opłata za podstawowe profesjonalne href="http://www.gordostudio.pl/3_1_4/galeria.aspx. W przypadku planu dużego ogrodu, przewidującego ponadto szczegółową dokumentację, rysunek techniczny oraz uwzględnienie szczególnych atrakcji ogrodowych koszt projektu wzrośnie nawet do kilku lub kilkunastu tysięcy. Koszty projektu ogrodu mogą być jednak zminimalizowane nawet do kilku procent, jeżeli klient zleci firmie także jego realizację.
Jeżeli chodzi o samo założenie ogrodu to wiele zależy od tego, czy interesuje nas całościowa realizacja, czy też chcemy zagospodarować część ogrodu. Niektóre firmy ustalają całościowy koszt na podstawie stawki za metr kwadratowy. Wówczas wykonanie podstawowego projektu obejmującego sadzenie roślin i zakładanie trawnika wyniesie ok. 40 - 60 zł/mkw. Duże znaczenie ma to, czy wybierzemy trawnik z siewu (10-12 zł za mkw) czy trawnik z rolki (20-25 zł/mkw). Trzeba też pamiętać, że koszt założenia ogrodu rośnie wraz ze wzrostem liczby zabiegów melioracyjnych. Gdy gleba jest słabej jakości lub teren jest zagrożony zalaniem, koszt przygotowania może się okazać dość poważny.
Oddzielną sprawą jest wykonanie dodatkowych elementów typu nawierzchnie ścieżek, systemy nawadniania czy <a href="http://www.oczkawodne.gordostudio.pl/" . Tutaj rozpiętość kosztów może być bardzo szeroka w zależności od preferowanych materiałów i marek producentów. Za to każdy właściciel ogrodu powinien zadbać, by wykonawca ogrodu udzielił gwarancji na usługę sadzenia roślin. Wówczas mamy pewność, że jeżeli rośliny się nie przyjmą, firma zasadzi nowe na swój koszt. Przedłużenie tej gwarancji to już dodatkowy koszt dla posiadacza ogrodu – nawet 2,5 tys. zł miesięcznie.
Warto wiedzieć, iż niekoniecznie drożej wychodzi skorzystanie z usług firmy, która długo działa na rynku niż zatrudnienie firmy początkującej i bez doświadczenia. Warto też poprosić wybraną firmę o referencje i zobaczyć na własne oczy zbudowane przez nią ogrody. Wówczas możemy mieć pewność, że nasza budowa ogrodu przebiegnie sprawnie, a efekt końcowy będzie taki jaki sobie wymarzyliśmy.
---
Profesjonalne projektowanie i budowa ogrodów
http://www.gordostudio.pl/"
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/%22%3Ewww.Artelis.pl%3C/a>

cd początków

Czytałam i czytałam, szukałam i szukałam. Wiele artykułów sugerowało aby sięgnąć po poradę architekta krajobrazu, ale znowu nasz budżet już cierpiał bo budowa domu pochłaniała kolejne wielkie pieniądze. Koszty są i chyba będą zawsze duże choćby nie wiem jaki kosztorysant przygotował kosztorys nigdy nie ujmie wszystkiego. Mąż marudził jak tylko wspominałam o ogrodzie - jescze nie pora, jescze nie teraz. Jedyne co udało mi się przemycić to żywopłot, który przywieżlismy od sąsiadki rodziców w bagażniku vw passata- nawet sam mi go pomagał sadzić.  Było wesoło i powiem wam szczerze fajnie bylo posadzić coś na swoim kawałku ziemi. Takie uczucie nie do opisania nawet kupno pierwszego mieszkania nie było tak fascynujące jak zapach ziemi z gdzie buduje się swój własny domek. Plany wynajęcia architekta spaliły na niczym nie tylko z coraz chudszego budżetu ale też z braku poparcia u męża i rodziny. Mama, babcie oraz teściowa uwazały, że piekny ogród wcale nie musi powstać od razu.